W imieniu Polski Walczącej….
We wtorek 1 lutego mija 78. rocznica najsłynniejszej akcji oddziału Armii Krajowej będącej zbrojnym ramieniem Polskiego Państwa Podziemnego. W samym centrum okupowanej Warszawy, pod oknami dowództwa SS 1 lutego 1944 roku od kul żołnierzy oddziału specjalnego Kedywu Komendy Głównej AK „Pegaz” zginął Fanz Kutschera. SS-Brigadeführer i Generalmajor dowódca SS i Policji na dystrykt warszawski Generalnego Gubernatorstwa To on od jesieni 1943 roku wprowadził w stolicy terror, organizował uliczne łapanki i egzekucje na skalę masową. Każdego tygodnia z jego rozkazu rozstrzeliwano setki niewinnych mieszkańców stolicy. Wyrokiem sadu Polskiego Państwa Podziemnego został za zbrodnie przeciwko narodowi polskiemu skazany na karę śmierci. Akcja na Fanza Kutscherę przygotowana była w najdrobniejszych szczegółach. Brało w niej udział dziewięciu żołnierzy AK i trzy łączniczki. Trwała zaledwie 100 sekund.. Samochód wiozący F. Kutscherę miał do przejechania zaledwie 140 metrów.. Na tym odcinku trasy żołnierze AK doprowadzili do zderzenia z innym pojazdem i wykonali wyrok. Był to wyraźny sygnał, że Polskie Państwo Podziemne nie godzi się na terror w Warszawie i z całą mocą będzie karało tych, którzy popełniają zbrodnie wobec Polaków. Po śmierci szefa gestapo Niemcy zaniechali stosowania jego metod. Następca Kutschery w Warszawie mówił, że nie chce skończyć tak jak jego poprzednik Uczestnikami spektakularnej akcji byli: Bronisław Pietraszewicz „Lot” dowódca, Stanisław Huskowski „Ali”—zastępca dowódcy, Zdzisław Poradzki „Kruszynka”, Michał Issajewicz „Miś”, Marian Senger „Cichy”, Zbigniew Gęsicki „Juno”, Henryk Humięcki „Olbrzym” ( Olbrzymek), Bronisław Helwig „Bruno”, Kazimierz Sott „Sokół” oraz łączniczki: Maria Stypułkowska – Chojecka „Kama”, Elżbieta Dziębowska „Dewajtis” i Anna Szarzyńska- Rewska „Hanka”.
Chwała Bohaterom.
Niech pamięć o Ich czynach nigdy nie zaginie.
Koło Historyczne „Wiarus”